Tłumacząc się po poprzednim krótkim "wystąpieniu":
Honorowych odbiorców jest więcej. Do ich grona zaliczam... PAKOJA. Jeśli teraz kogoś pominęłam, przepraszam.
Było miłe, kiedy się oburzaliście, że tylko jedno zostało wyszczególnione. Pan Jan poprosił, pan Jan dostał. ;)
Marzę by odetchnąć. Ach...
Jestem tak paskudnie zabiegana, mam tyyyyyle obowiązków i zobowiązań, że przypatrując się temu wszystkiemu, mam ochotę schować się gdzieś w kącie cichutko i niepostrzeżenie, przeczekać.
Lenistwo + nieśmiała wola = ? zobaczymy ?
Do poczytania ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz