Niesamowite! Teraz zauważyłam!
Nie można się uwolnić, ciągnąc, wiercąc, naginając. Przybliż się, poczujesz skrzydła i odlecisz do SWOJEGO portu.
Uspokoiło mnie to! Oznacza, że jestem w pewnym stopniu bardziej normalna, więc nienormalna, a skoro nienormalna, to normalna wg kogoś tam "mądrego", odpowiednia. Można opierać się na kimś tam "mądrym"? To rozważnie? Osz!
Do poczytania ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz